sobota, 27 października 2012

Piątkowe zakupy.

Witam,
Oglądałam ostatnio w na stronie Inglota nową jesienną kolekcję lakierów do paznokci. Zachęcona widokiem fajnych odcieni postanowiłam się wybrać do sklepu stacjonarnego. Byłam zobaczyłam i kupiłam jak na razie tylko dwa, ale coś mi się wydaje, że skuszę się jeszcze na jeden odcień. Tylko najpierw sprawdzę czy już podobny nie siedzi w moim koszyczku z lakierami .

Przy okazji odwiedziłam Super-Pharm i nabyłam nowy podkład Max Factor. Chcę spróbować czegoś nowego, ponieważ w tej chwili używam już trzecią tubkę Estee Lauder Double Wear Light. Bardzo go lubię i nie zamierzam z niego rezygnować, ale czasem mnie kusi.
Lakiery Inglota bardzo lubię. Mam kilka stałych pozycji które zawsze kupuję. Uważam, że są bardzo dobre. Ładnie się rozprowadzają na paznokciu i co najważniejsze nie robią grudek i długo się utrzymują.
Zabieram się do malowania pazurków.

Pozdrawiam i życzę miłej soboty.

środa, 24 października 2012

Biedronka.


Witam, 
Czy lubicie Biedronkę ?
Ja bardzo, zawsze mnie czymś zaskakuje.
Dziś wybraliśmy się po małe zakupy i jak zwykle upolowałam małe perełki.
  
                                                Moje perełki w całej okazałości.
Znalazłam jakieś nowe fajne z limitowanej kolekcji herbaty .

Nr.1 - Intensitea - Orient  - ziołowo- owocowa aromatyzowana o smaku cynamonu, imbiru  i kardamonu z wanilią - cena 2,49.
                              

Nr.1.Herbata kwiatowa - z kwiatem lilii i osmantusa .
Nr.2 Herbata kwiatowa - z kwiatem jaśminu i lilii.
Nr.3.Herbata kwiatowa - z kwiatem nagietka i jaśminu.
W opakowaniu jest jedna kulka, która po zaparzeniu będzie kwiatuszkiem. Cena jednego opakowania 2,59.

Nr.1 - Nr.1 - Intensitea - Apple   - owocowa aromatyzowana o smaku jabłka z cynamonem -cena 2,49.

Czy byłyście już w Biedronce ?

Pozdrawiam 

niedziela, 21 października 2012

Sobotnie zakupy.

Witam,
Sobota minęła jak zwykle - za szybko. Wybrałam się do empika w celu zakupienia książki na którą już od dawna miałam chęć, a mianowicie "Cukiernie Pod Aniołem". Dużo słyszałam o tych książkach -są trzy tomy.
Bardzo miała niespodzianka mnie spotkała, ponieważ przed księgarnią miła Pani wręczyła mi kupon ze zniżkę 20% na zakupy ważny do 21 października.
Więc pokusiłam się i na drugą książkę " Projekt Szczęście", która i tak była na mojej liście - do kupienia.
  Kupiłam również bibułki matujące z Dax Cosmetics oraz herbatkę Dilmah .

Miłej niedzieli.
Pozdrawiam

sobota, 20 października 2012

Denko.

Witam,
Z wielką radością przychodzę z kolejną odsłoną projekty denko. W ostatnim czasie dość sporo produktów udało mi się wykończyć. 
Przechodzimy do rzeczy.
                                                  Torba wypchana po brzegi.

 A w niej ................
Nr.1 Farmona - Tutti Frutti - aromatyczna sól do kąpieli - ładny i przyjemny zapach, bardzo ją polubiłam. Myślę, że za jakiś czas wrócę do niej.
Nr.2. Lirene żel + oliwka z mango -  fajny produkt , nie przesuszył mojej skóry i do tego ładny zapach. Wrócę do tego produktu i chętnie wypróbuję inny zapach.
Nr.3. Luksja płyn do kąpieli - bardzo spodobał mi się jego zapach, dobrze się pienił. Czy wrócę do niego, chyba nie, bo na rynku jest dużo produktów tego typu które z chęcią przetestuję.
Nr.1 Masełko The Body Shop - ślicznie pachnie, dobrze nawilża. Czy wrócę do tego produktu, oczywiście bardzo lubię te masełka.
Nr.2 Stara Mydlarnia - odżywczy olejek o zapachu czekolady z dodatkiem słodkiej pomarańczy -  fajna oliwka, dobrze nawilża i ślicznie pachnie. Myślę, że chętnie wypróbuję jakąś inną wersję zapachową.
Nr.3 Avon - Planet Spa - śródziemnomorski krem do ciała z oliwką - na samym początku bardzo mi się podobał . Po dłuższym stosowaniu postanowiłam, że już nigdy nie wrócę do tego produktu. Wymęczyłam, ale mam jeszcze jedno opakowanie wersji pomarańczowej. 
Nr.1. Alterra - krem do mycia twarzy - mój ulubiony produkt, to była już chyba z 5 tubka. Tani i dobry produkt. Nie wysusza, dobrze myje.
Nr.2 Bielenda - Bawełna 2-fazowy płyn do demakijażu oczu - bardzo dobry produkt . Osobiście podchodziłam do niego jak do jeża, ponieważ bałam się, że pozostawi mi mgłę na oczach. Nic takiego się nie stało, ładnie zmywa mój dość delikatny makijaż .Kupię kiedyś jak wykończę moje zapasy.
Nr.3 Biochemia Urody - hydrolat lipowy EKO - uwielbiam hydrolaty, stosuję jako tonik, mgiełka do twarzy oraz do maseczek.
-
Nr.1. L'occitane  krem kakaowy do rąk - bardzo lubię te kremiki, bo dobrze pielęgnują moje dłonie a ten dodatkowo ma śliczny zapach.
Nr.2. Pharmaceris  nawilżający krem ochronny do twarzy SPF30 UVA/UVB - dobry produkt i kupię go ponownie. Świetnie nadaje się pod makijaż nie bieli.
Nr.3. Yves Rocher - krem intensywnie odżywiający do suchych stóp o zapachu lavendy- zapach śliczny, działanie całkiem dobre. Ale nie dla bardzo suchych stóp.
Nr.4. Alverde - krem do rąk - fajny, ładny naturalny zapach. Używałam go na noc i jeszcze rano czułam na dłoniach lekką ochronną warstwę tego kremu.
Nr.5. Noni Care - krem do twarzy -  nie lubię tego kremu.Po pierwsze szczypała mnie po nim buzia, po drugie miał bardzo intensywny zapach i po trzeci skończył jako krem do rąk.Nigdy więcej go nie kupię.
Nr.1.Alverde intensywny balsam do ciała - co do niego mam mieszane uczucia. Ładnie nawilżał moją skórę, ale bardzo śmierdział alkoholem.Obecnie mam inny balsam z tej firmy, więc zobaczymy jak będzie dalej.
Nr.2. Colgate płyn do płukania jamy ustnej - ja go lubię. Nie wypala mi buzi jest ok.
Nr.3. Wellness & Beauty sól do kąpieli fiołek i czerwona koniczyna - fajny produkt . Bardzo lubię te sole i często je kupuję .


Nr.1. Zmwacz do paznoki z Biedronki.
Nr.2.Odżywka do włosów z e-naturalne - bez szału. Od czasu połączenia wszystkich składników była ważna tylko miesiąc i w ten sposób połowa została i ląduje w koszu.
Nr.3. Eveline 8 w1 - kolejna pusta buteleczka.
Nr.1. Czekoladowa maseczka - fajny produkt. Myślę, że jak będzie jeszcze w promocji w Super-Pharm to ją kupię.
Nr.2. Chusteczki antybakteryjne - lubię zawsze mieć w torebce.

To już koniec zawartości mojej reklamówki.

Pozdrawiam





poniedziałek, 15 października 2012

Zrób Sobie Krem

Witam,
Przyszło moje zamówienie ze strony Zrób Sobie Krem. Chciałam pokazać Wam co nabyłam.



Zamówienie było bardzo skromne, ponieważ mam wszystko czego potrzebuję do pielęgnacji.

Nr.1 Organiczny Olej Arganowy - cena 9,50 za 15 ml
Olej arganowy  zawiera duże ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych w tym kwasów omega 6 i naturalne związanych izoflawonów. Ponadto zawiera wysoki poziom naturalnych tokoferoli (wit E) i prawie 100 innych związków czynnych w tym związki zapobiegające nowotworom.
Olej wykazuje działanie odkażające, ujędrniające i wygładzające. Przeciwdziała procesom starzenia się skóry, poprawia elastyczność, jędrność działa rewitalizująco – wspomaga odnowę komórek. Regeneruje naskórek przy egzemach, zmianach trądzikowych bliznach.
Uspokaja podrażnioną , wrażliwą alergiczną skórę także poparzoną słońcem. Działa przeciwzapalnie łagodzi przebieg trądziku młodzieńczego. Dzięki dużej zawartości witaminy E jest antyoksydantem - wymiataczem wolnych rodników.
Jest znakomitym olejem do masażu ciała. Jako olejek do i po opalaniu – chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych oraz łagodzi podrażnienia i zaczerwienienie po zbyt długiej kąpieli słonecznej.

Nr.2 Naturalny Olej Żurawiny Wieloowocowej - cena 10,90 za 15 ml
O znakomitej przydatności oleju z nasion żurawiny w kosmetyce decyduje jego skład - wysoka zawartość 90% nienasyconych kwasów tłuszczowych w tym 70% NIKT (omega-3, omega-6), oraz naturalne tokoferole. Olej żurawinowy wykazuje dużą aktywność antyoksydacyjną,  jest wymiataczem wolnych rodników, dzięki zawartości naturalnych tokoferoli (tokotrienoli). Zaliczany do środków ''anti-aging'', zwiększa barierową funkcję skóry, zmniejsza utratę wody przez naskórek oraz zwiększa elastyczność skóry. Olej żurawinowy jest jednym z najbardziej nienasyconych olei, ponadto wykazuje on bardzo silne właściwości nawilżające. Połączenie takich właściwości z dużą stabilnością oksydacyjną czyni ten olej niezwykle wyjątkowym. Olej żurawinowy jako jedyny posiada naturalny stosunek kwasów omega-6 do omega-3 wynoszący 1:1. Taki stosunek jest niezwykle istotny w przypadku absorpcji i wykorzystania niezbędnych kwasów przez skórę. Badania wykazały, że kwasy omega-3 w znaczącym stopniu odżywiają skórę, zaś przy odpowiednim zbalansowaniu z kwasami omega-6 stopień ten zdecydowanie wzrasta. Nie ma drugiego naturalnego oleju, który oferuje równowagę omega-3 do omega-6 1:1. Olej z żurawiny nie tłuści i łatwo penetruje skórę. Zawiera również minerały korzystne dla skóry i włosów, takie jak wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód, cynk, miedź, mangan i selen. Olej może przynosić ulgę dla skóry swędzącej, łuszczącej się czy podrażnionej (np. łuszczyca, wypryski). W produktach do włosów olej z żurawiny chroni włosy przed działaniem promieni UV oraz zanieczyszczeniami środowiska. Czyni włosy silniejszymi, chroni ich zdrowie.


Nr.3.Rafinowane Masło Mango - cena 5,15 zał za 40 g
W swoim składzie i zastosowaniu zbliżone do masła kakaowego. Masło mango ma działanie ochronne (emolient), jest także naturalnym filtrem przeciw słonecznym . Przeciwdziała nadmiernemu wysuszeniu skóry i powstawaniu zmarszczek. Ma działanie silnie nawilżające, chroni i odbudowuje naskórek, wygładza i ujędrnia skórę. Regeneruje i przywraca elastyczność. Doskonały także do masażu. Nadaje emulsjom twardość, stąd chętnie używany w tzw. masłach do ciała, sztyftach ochronnych do pielęgnacji ust. Polecane przede wszystkim do skóry suchej i bardzo suchej łagodzi zmiany łuszczycowe, egzemy itp.

P.S. Wszystkie opisy produktów pochodzą ze strony Zrób Sobie Krem .

Bardzo ciekawa jestem jak sprawdzą się te produkty. 
Olejki będę używała do twarzy, masełkiem natomiast zamierzam smarować stopy i dłonie. 
Jeżeli używałyście już któregoś z produktów, to zachęcam napiszcie jakie są wasze wrażenia .

Pozdrawiam.

Słodkie życie.

Witam,

Bardzo nie lubię poniedziałków.
By mieć dobry humor postanowiłam troszkę rozpieścić moje podniebienie.



A jakie Wy macie sposoby, by przeżyć poniedziałek ?

Pozdrawiam.

sobota, 13 października 2012

Osiedlowy bazarek.

Witam,
Dziś chciałam podzielić się z Wami moim odkryciem osiedlowego bazarku.
Muszę przyznać, że nie chadzam tam za często, ponieważ w sobotnie poranki są tam tłumy ludzi.
Przeciskanie się między ludźmi którzy doprowadzają mnie do szału - to nie dla mnie.
Jeżeli chcę już coś kupić z warzyw czy owoców wybieram małe straganiki.
Ale do rzeczy.
Za namową mojej mamy, celem nabycia zniczy dałam się namówić.
Jakoś to przeżyłam i coś kupiłam.

Oto moje bazarowe zakupy.
Nr.1. - beżowe w cenie 25 zł.
Nr.2. - granatowe w cenie 60 zł.


Nr.1.- Krem do rąk .
Nr.2 - Wzorniki do lakierów.

Na owym bazarku znalazłam stoisko z kosmetykami Babuszki Agafii - odważyłam się tylko na zakup kremu do rąk. Już go użyłam i muszę powiedzieć, że bardzo mi się spodobał. Ładnie pachnie, pozostawia na dłoniach ochronna warstwę- będę używała go na noc.
Bardzo cieszę się również z wzorników, ponieważ już od dłuższego czasu ich poszukiwałam.
I to by było na tyle.

Pozdrawiam

piątek, 12 października 2012

Moje pomadki.

Witam,

Dziś chciałam pokazać Wam moje pomadki. Na wstępie muszę się przyznać, że moja przygoda z pomadkami zaczęła się dość późno, bo nie cały rok temu.
Ogólnie nigdy mnie tego rodzaju mazidła nie interesowały.
Od zawsze używałam tylko błyszczków - moje ulubione to Bourjosi - dobra cena, dobre nawilżenie i fajne kolory.
Jednak odkąd zaczęłam oglądać filmiki na YT, zaczęłam odczuwać chęć posiadania tego kosmetyku.
Poniżej przedstawię moją skromną kolekcję.
Nie są to jakieś drogie firmy, ponieważ jestem w fazie zaprzyjaźniania i oswajania się z pomadkami.



Nr.1 - Essence odcień Cosnova.
Nr.2 - Rimmel - nr. 070 Airy Fairy
Nr.3 - Kobo - nr. 105  Velvet Rose
Nr.4 - Kobo - nr. 109 Tangerine Rose
Nr.5 - Kobo - nr. 211 Caffe Latte
Nr.6 - Loreal - nr. 602 Beige Rose
Nr.7 - Catrice - nr. 020 Maroon

I to już wszystkie moje maleństwa. Nie są to jakieś szalone kolory, ponieważ tak jak pisałam ja dopiero raczkuję w świecie pomadek. 

Pozdrawiam Was serdecznie.


środa, 10 października 2012

Ile warta jest moja twarz.

Witam,

W dniu dzisiejszym i JA postanowiłam sprawdzić - ile warta jest moja twarz.
Zanim zrobię podsumowanie, muszę Was uprzedzić, że jestem raczej minimalistką.
Nie posiadam pokaźnej kolekcji cieni, podkładów, pudrów itp..........

A oto i moje mazidła.

 Rachunek:
1. Pomadka KOBO - ok. 16 zł.
2. Błyszczyk Bourjois - kupiony w promocji ok.20 zł.
3. Pomadka Rimel - 16 zł
4. Tusz do rzęs Loreal - kupiony w promocji 30 zł
5. Paletka do brwi Catrice - 16 zł
6. Róż Inglot - 25 zł
7. Cienie Inglot 5 szt. x 10 zł = 50 zł
8. Podkład Estee Lauder Double Wear Light - 160 zł
9. Bronzer Dior - 150 zł
10. Puder sypki Kenebo Sensai - 195 zł
11. Baz KOBO - 20 zł

Łączna kwota : 698 zł. 

Przedstawione kosmetyki są tymi które używam najczęściej.
Mieszkają razem z innymi których nie pokazałam w kuferku.

I to tyle.
Pozdrawiam



wtorek, 9 października 2012

Moi jesienni ulubieńcy, ale nie kosmetyczni.

Witam,

Wpadłam dziś na pomysł , że pokaże Wam co ostatnio najczęściej noszę.
Nie są to bluzeczki, sweterki czy spodnie, ale dwie pary butów, kurteczka, płaszczyk, chustki i dwie torebki ( trzecia beżowa poszła do naprawy ).


                                            Stara kurteczka, ale bardzo ją lubię.
                     Chustki i apaszki w okresie jesiennym zawsze otulają moją szyję.
                                                    Mój ukochany płaszczyk. 
                                                         Czarny woreczek .
                                                      A ta jest filcowa.
                                                                         
Kocham lakierki. 

I to są wszyscy jesienni ulubieńcy.
Chętnie poznam Waszych ulubieńców.

Pozdrawiam i zachęcam to stworzenia podobnego posta.
 

sobota, 6 października 2012

Słodka muffinka.

Witam,
                                      
Zostałam  odznaczona słodką muffinką przez http://powiewinspiracji.blogspot.com/ , które bardzo lubię :)
  Dziękuję jest mi bardzo  miło :)






Ja wyróżniam :


http://cupcakeee30.blogspot.com/
 http://niecierpek.blogspot.com/
http://magicznydomek.blogspot.com/
 http://blogosia.blogspot.com/
 http://dziewczynazkotem.blogspot.com/

Wyróżnione  przeze mnie blogi, to te które najchętniej podglądam. 
Serdecznie pozdrawiam wszystkie dziewczyny oraz zachęcam do zabawy również te których nie wyróżniłam.


Pozdrawiam
Kasia

środa, 3 października 2012

Biochemia Urody - zamówienie

Witam,
W dniu dzisiejszym przyszło moje zamówienie z BU.





Nr.1 - Hydrolat Lawendowy -jeszcze tego nie miałam. Używam w codziennej pielęgnacji jako tonik oraz do maseczek lub peelingu enzymatycznego. Fajnie pachnie - uwielbiam lawendę.
Nr.2 - Olejek myjący o zapachu pomarańczy - to już chyba trzecia buteleczka, bardzo lubię ten produkt.
Nie noszę mocnego makijażu i ten olejek świetnie się spisuje i  przyjemnie pachnie.
Nr.3.- Serum flavo-C - kupiłam pierwszy raz - zobaczymy jak się sprawdzi.
Nr.4.- Maseczki w tabletkach - również zakupione pierwszy raz. Jestem ich bardzo ciekawa.
oraz
Nr.5. - Kompleks silikonowo-malinowy - ten produkt będę dodawała do serum. Na stronie BU wyczytałam, że podobno z tym kompleksem ma lepsze działanie - zobaczymy.

I to już koniec.
Pozdrawiam

poniedziałek, 1 października 2012

Denko.



Witam i przedstawiam kolejne denko.
Muszę powiedzieć, że bardzo mi się to spodobało .
Nr.1. Colgate - płyn do płukania ust. Nie pali i jest ok.
Nr.2. Alouette - jednorazowe reczniki super do zmywania maseczek.
Nr.3. Rossmanowska sól do kapieli - bardzo je lubię.


Nr.1. Alterra - żel pod  prysznic - fajny, ja je lubię.
Nr.2. Żel w piance z Douglasa - totalna masakra, wysusza skórę.
Nr.3. Lirene - peeling - fajny, ładnie pachnie - ale ja wolę jednak cukrowe.
Nr.4,5.- L'occitane - żel pod prysznic i balsam do ciała - bardzo fajne produkty i wydajne, może bym je kupiła tylko ta cena.

Nr.1. Isana - pianka do golenia -  dobry produkt i tani.
Nr.2. Alterra szampon papaja i bambus – mój ukochany z tej serii. Ma bardzo ładny zapach, dobrze zmywa oleje i nie podrażania mojej wrażliwej skóry głowy. Polecam
Nr.3. Garnier tonik różany - dobry produkt. Nie robił nic szczególnego, ale i nie zaszkodził.
Nr.4. Yves Roche Hydra Vegetal - odświeżający żel do mycia twarzy - całkiem dobry produkt, ale ja go już nie kupię wolę Alterry krem do mycia twarzy.
                                      
                                         
Nr.1. Perfumy DKNG - fajny zapach i dość trwały, ale pod koniec już mnie męczył. Używałam z małymi przerwami dwa lata.
Nr.2. AA ECO -krem pod oczy - dobry kremik, nie podrażniał, ładnie się wchłaniał. W okresie letnim był ok., ale teraz poszukam czegoś bogatszego. Kupiłam ostatnio polecany AVA z koenzymem Q10, ale to nie to czego szukam.
Nr.3 . Tisana - balsam do ust - super.
Nr.4. Garnier deo kulka - kupiłam go chyba w kwietniu i byłam bardzo z niego zadowolona, lecz w okresie wakacji nabawiłam się okropnego podrażnienia. Po odstawieniu tego dezodorantu wszystko wróciło do normy.
Nr.5. błyszczyk Dior - bardzo fajny, zużyłam go z wielką przyjemnością.
Nr.6. Essens - odżywka do brwi - miałam ją już rok. Ładnie utrzymywała moje niesforne brwi w ryzach. Mam już kolejne opakowanie.
Nr.1. - BU - Peeling enzymatyczny - bardzo dobry peeling, ja nie lubię typowych zdzieraków ten dla mojej dość wrażliwej cery jest super.  
Nr.2  Dermedic Emolient - krem kojący. Całkiem fajny, używałam go i na ciało i na buzię, ale rano po aplikacji na buzię świeciłam się ja bombka choinkowa. Więc chyba mnie troszkę zapychał.
Nr.1. Avon - peeling do stóp - dostałam go w prezencie był całkiem fajny, ale jak mam być szczera wolałam ten z Biedronki. Obecnie mam z Lidla.
Nr.2. Wibo - odżywka do wmasowywania w paznokcie. Kupiłam ją przypadkiem, zużyłam była ok.
Nr.3. Eveline 8w1 - ja ją lubię.
 
Pozdrawiam