środa, 26 czerwca 2013

Małe nowości.

Witam,
O kosmetykach firmy Caudalie czytałam już tyle dobrego i pomyślałam, że sobie coś kupię.

Troszkę informacji o firmie : 
Caudalie to francuska firma produkująca kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała, do każdego typu skóry. Marka Caudalie została stworzona w 1995 roku przez Mathilde i Bertrand Thomas. Receptura kosmetyków oparta jest na bazie wyciągu z pestek winogron. Do produkcji kosmetyków używane są przede wszystkich składniki pochodzenia naturalnego.

Swoje maleństwa kupiłam w osiedlowej aptece. Nie chciałam mocno nadwyrężyć mojego portfela i kupiłam tylko dwa produkty, ponieważ kosmetyki te nie należą do najtańszych.
I zobaczymy jak się sprawdzą.

Co kupiłam:
Caudalie Grape Water ( woda winogronowa )
Opis producenta:  Działa łagodząco. Nawilża. Do skóry wrażliwej 100% ekologicznych winogron. Odświeża skórę w dowolnej chwili w ciągu dnia.
0%konserwantów. Bez zapachu.

Skład: Vitis Vinifera (Grape) Fruit Water*, Vitis Vinifera (Grape) Juice*, Nitrogen.
*Plant origin.


Caudalie Lip Conditioner ( Balsam do ust )
Opis producenta: Jedyny przeciwutleniający krem do ust, odżywia, chroni i łagodzi podrażnienia ust. O antyoksydacyjnym działaniu, zapewnia odżywienie i ochronę przez cały dzień. Delikatny waniliowy zapach. Świetnie się sprawdza jako podkład pod szminkę.
Główne składniki: przeciwutleniające polifenole z pestek winogron; masło karite o właściwościach nawilżających i łagodzących (formuła w 99,5% naturalna).



Kupiłam sobie również nową śliczną pomadkę Maybelline Color Whisper o nr. 130.

A to opis producenta tej małej ślicznotki: 
Color Whisper od Maybelline to 12 kuszących kolorów pomadek do ust w niezwykle przyjemnej, żelowej bazie. Jedwabista formuła z lekkim olejkiem jojoba sprawia, że usta są miękkie, nawilżone i pokryte mgiełką koloru. 


Pozdrawiam




poniedziałek, 24 czerwca 2013

Czerwcowe denko.

Witam,
Torba wypełniona po brzegi, więc chyba już czas pożegnać się z pustymi opakowaniami.

Nr.1 - Green Pharmacy szampon do włosów osłabionych i zniszczonych z rumiankiem lekarskim - dość dobry szampon, ładnie pachniał tak delikatnie, dobrze oczyszczał. Nie podrażnił mojej wrażliwej skóry głowy, co dla mnie jest dużym plusem i myślę, że jeszcze nie raz po niego sięgnę. 
Nr.2 -Yves Roche szampon zwiększający objętość - kolejny bardzo fajny szampon, który świetnie radził sobie ze zmywaniem olejków, nie podrażniał, był bardzo wydajny i miał gęstą, żelową konsystencję.
Nr.1.Pharmaceris A, Puri-Sensilium delikatna pianka myjąca do twarzy - pianka była bardzo delikatna, nie podrażniała i nie wysuszała. Dobrze oczyszczała skórę, ale do zmywania całego makijażu może być za delikatna. Myślę, że za jakiś czas wrócę do niej ponownie. 
Nr2. Bielenda  bawełna  2 - fazowy płyn do demakijażu oczu - całkiem fajny produkt nie podrażniał, lekko natłuszczał skórę wokół oczu i dość dobrze zmywał makijaż. Ogólnie dobry produkt.
Nr.3. Avene płyn micelarny -  bezzapachowy i bardzo delikatny, nie podrażniał ani nie uczulał. Dobrze zmywał makijaż. Lubię ten płyn i myślę, że jeszcze kiedyś do niego wrócę.

Nr.1. Nivea żel pod prysznic powerfruit relax- fajny żel,  bardzo wydajny o ślicznym zapachu. Dobrze mył,  nie podrażniał . Ogólnie nie mam zastrzeżeń i polecam, idealny na lato.
Nr.2. Dove żel pod prysznic o zapachu ogórka i zielonej herbaty- cudny zapach, wspaniała kremowa konsystencja, dobrze się pienił, pozostawiał skórę nawilżoną oraz wypielęgnowaną. Mój nr.1

Nr1. Avon Planet Spa masło do ciała - fajne opakowanie i łatwe w użyciu.  Masełko miało dziwny zapach i średnio nawilżało, miałam uczucie spoconej skóry. Myślę, że już więcej go nie kupię. 
Nr.2 Alterra emulsja do ciała -Trawa cytrynowa i morela - bardzo wydajny i tani produkt. Dobrze nawilżał i długo utrzymywał się zapach na skórze. Gorąco polecam, bo to dobry produkt. 
Nr.1. Luvos maseczka nawilżając - bardzo fajna maseczka, skóra po jej użyciu  była  mięciutka i ładnie nawilżona.
Nr.2. Luvos maseczka anti-aging z olejkiem sojowym - ta maseczka również była bardzo przyjemna. Myślę, że była ciut lepsza od nawilżającej ponieważ prócz nawilżenia to jeszcze ją rozjaśniała.
Nr.3.Dax Cosmetics Perfecta Age Control 35+ hydrożelowe płatki kolagenowe pod oczy - to moje SPA dla oczu. Dobrze nawilżały, koiły zmęczone oczy. Uwielbiam.
Nr.4. Lavera krem do rąk o zapachu pomarańczy - to była maleńka próbka, ale krem przepięknie pachniał, bardzo dobrze nawilżał i się wchłaniał. 
Nr.5 Ziaja maseczka nawilżając z zieloną glinką - tani i dobry produkt. Ja lubię takie rytuały dla mojej skóry. 
Nr.6. Physiogel krem nawilżający hipoalergiczny przeznaczony do codziennej pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej i alergicznej - bardzo dobry krem dla takich wrażliwców jak ja.
Nr.1. Balea krem do stóp z mocznikiem - to był super krem. Działał świetnie, nawilżał  i natłuszczał , skóra po nim była zmiękczona i przyjemna. Wchłaniał się dobrze i bardzo przyjemnie pachniał. Był tani a jaki skuteczny. Polecam.
Nr.2. Organique Anti - Age  Hair Mask  - maska do włosów farbowanych i zniszczonych - moja miłość i z powodzeniem mogę powiedzieć, że to była najlepsza maseczka jaką miałam. Wspaniale nawilżała i odżywiała moje stale rozjaśniane włosy. Piękny zapach na włosach utrzymywał się kilka dni.  Bardzo dobrze nawilżyła moją dość wrażliwą skórę głowy. Polecam serdecznie.  Może jest dość droga, ale i bardzo wydajna. 
Nr.3. Pat&Rub relaksujący balsam do rąk -Trawa cytrynowa i kokos - krem miał dość intensywny, ale bardzo przyjemny zapach. Konsystencja była lekka, ale wchłaniał się szybko i dość delikatnie nawilżał. Bardzo go polubiłam.
Nr.1. E-naturalne peeling enzymatyczny z owoców tropikalnych - bardzo dobry peeling. Dla mojej wrażliwej skóry był wspaniały i co najważniejsze nie podrażnił jej. Polecam.
Nr.2. Nivea krem Q10 na dzień - ogólnie był ok., ale ja stosowałam go na noc. Był troszkę za ciężki do stosowania na dzień i nie wchłaniał się za dobrze. Ogólnie nie zrobił mi krzywdy, ale już chyba go nie kupię.
Nr.3. Ziaja krem nawilżający z kwasem hialuronowym - bardzo fajny i tani krem (kupiłam już drugie opakowanie). Świetnie nadawał się pod makijaż, miał bardzo przyjemny zapach, nawilżenie twarzy czuć było przez cały dzień, ogólnie fajnie się sprawował. Polecam.
Nr.1 Pomadka Celia - ładny cielisty kolor, śliczny zapach i wspaniałe nawilżenie ust. Polecam

Nr.2 Essence odżywka do rzęs - dobrze ujarzmiała moje brwi.
Nr.3. Alverde balsam do ust mandarynka i wanilia - dobry, niedrogi balsam do ust, wydajny o dobrym działaniu i przyjemnym zapachu. 
Nr.4. OPI  Top Coat -Utwardzacz do lakieru -  jakoś nie powalił mnie na kolana. Długo wysychał i zmieniał kolor lakieru.
Nr.5. Świeczka Vanille Coco - francuska naturalna świeca o przepięknym waniliowym zapachu. Mój ulubieniec.
Nr.6. Calvin Klein Euphoria - piękny kobiecy zapach. Uwielbiam i kupię jeszcze nie raz.

Nr.1. Balea żel do golenia o zapachu limonki - żele bardzo dobrze się rozprowadzał na skórze i świetnie współpracował z maszynką. Ładnie pachniał i był tani. Polecam
Nr.2. Cien peeling do stóp - miał lekko męski zapach, ale dobrze ścierał i był bardzo wydajny.

I to już wszystkie puste opakowania w tym miesiącu.
Pozdrawiam



środa, 12 czerwca 2013

Shiseido

Witam,
Marionnaud dba o swoich klientów.
Parę tygodni temu dostałam kupon z programu lojalnościowego na 35 zł do wydania w drogerii Marionnaud.
Pomyślałam, że to świetna okazja do kupienia szczoteczki do twarzy Shiseido o której już od dawna myślałam. Cena standardowa to 105 zł z moim kuponem to już tylko 70 zł .

Co pisze producent: Szczoteczka do oczyszczania i masażu twarzy. Wykonana z bardzo miękkiego włosia różnej długości, co umożliwia dokładne oczyszczanie twarzy. 
Dodatkowo masuje twarz podczas oczyszczania.      

 
Wygląda fajnie i jest bardzo, bardzo mięciutka. Ciekawa jestem jak się sprawdzi przy mojej dość wrażliwej skórze.
Zabieram się do testowania .

Pozdrawiam

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Nowości

Witam,
Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza i jeszcze do tego wszystkiego mam uczulenie. Cała twarz mnie piecze, swędzi i wyglądam jak upiór.
Na poprawę humoru postanowiłam coś sobie kupić.
Pierwsze zakupy były w sklepie Yves Roche do którego poszłam tylko po peeling do stóp, ale nie mogłam nie kupić nowego pysznie pachnącego mango&marakuja żelu pod prysznic.
Kupiłam również mały krem do rąk - taki do torebki.
Przy kasie okazało się, że ukończyłam trzeci poziom i mogę wybrać sobie prezent do 80 zł lub droższy z dopłatą. Zupełnie nie wiedziałam co wybrać, bo tak z ręką na sercu to niczego nie potrzebowałam, ale wybrałam krem pod oczy i dostałam gratis jeszcze szampon do włosów - żyć nie umierać.


Następnie udałam się do super-pharm w celu zakupienia kremu z Avene Cicalfate który mam nadzieję ukoi moją podrażnioną twarz. Kupiłam również nową maskę Biovax oraz antyperspirant Vichy.

Ostatni zakup jaki zrobiłam to balsam do ust Tisane w Hebe - mój ukochany.
 

I to już wszystkie moje zakupy.

Pozdrawiam



sobota, 1 czerwca 2013

Moja sobota.

Witam,
W dniu dzisiejszym postanowiłam ruszyć pupę z domu i zaczerpnąć powietrza.
Kawa w Starbucks - na dobry początek.


Spacer Krakowskim Przedmieściem.
W zeszłym roku był tu facet cały w kwiatkach. Ciekawa jestem czy to ten sam.
Piękne zakątki Starego Miasta.

 
Lody.

Był również mały spacer po sklepach.

Ale kupiłam tylko te dwie herbaty .

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.