piątek, 31 sierpnia 2012

Yankee Candle

Witam,
Powoli zbliża się jesień, a ja w tm okresie zaczynam swój rytuał palenia świeczek i kominków zapachowych. Świeczki zaraz po kawie to moje kolejne silne uzależnienie, uwielbiam palić świeczki, uwielbiam to ciepło i woń  które roztacza się po całym pokoju.Od zeszłego roku bardzo intrygowały mnie świeczki i woski Yankee Candle. Raz nawet kupiłam wosk i okazał się być wybuchowy. Na całe szczęście już wiem gdzie tkwił błąd. Postanowiłam spróbować jeszcze raz z woskiem i udałam się do sklepu Świat Zapachów gdzie dzięki miłej pani nabyłam swój pierwszy kominek do palenia wosków i 10 szt. małych cudeniek.

A oto i one............


Nr.1 - Garden Sweet Pea
 Słodka woń delikatnych kwiatów pachnącego groszku zaakcentowana odrobiną gruszki, brzoskwini, frezji i palisandru.

                                                          Nr.2 - Beach Flowers 
Subtelne wspomnienie znad morza... piękna woń tuberozy, lilii i hiacyntu otulona wodną mgiełką

                                                         Nr.3 - Soft Blanket
Tajemniczy, świeży zapach z bardzo delikatną nutką cytrusów, wanilii i ciepłego bursztynu.
Nr.4 -  Macintosh Spice
 Kruche, lekko kwaskowate plastry jabłka posypane świeżo zmielonym cynamonem.
Nr.5 - Loves me. Loves me not 
Odurz aromatem subtelnej acz charakterystycznej stokrotki, pogrążając się w wiosennych rozważaniach "kocha czy nie kocha”?
 Nr.6 - Lemon Lavender
  Świeża mieszanka zapachu owoców cytryny Meyeri i słodkich kwiatów lawendowych.
Nr.7 - Drift Aaway
Przenieś się dzięki temu zapachowi do krainy jezior i wyobraź woń powietrza unoszącą się nad spokojnymi, niebieskimi wodami otoczonymi przez bujne lasy.
 
Nr. 8 - White Gardenia
Ujmująca i zniewalająca! Jej Królewska Piękność Biała Gardenia w pełnym rozkwicie. 
Nr.9 - Bahama Breeze
Letnia, odświeżająca mieszanka ananasa, grejpfruta i mango.
 Nr.10 - Camomile Tea 
  Cudownie kojący aromat rumianku z miodem, liśćmi herbaty i szczyptą cytrusów.


Camomile Tea właśnie palę, cudowny zapach.
A może macie jeszcze jakiś zapach, który jest interesujący?


Pozdrawiam











wtorek, 28 sierpnia 2012

Dove.

Witam,
Chciałam się z Wami podzielić moją opinia na temat dezodorantu antyperspirantu Dove.

                                                          A oto i ON.


Opis produktu od producenta:

Dove Energising Antyperspirant w aerozolu oferuje pobudzający i inspirowany naturą zapach grapefruita i trawy cytrynowej. Zapewnia skuteczną ochronę przed poceniem, nawet do 48 godzin. Zawiera naturalne składniki. Pozwala skórze oddychać.


Moim zdaniem :
To pierwszy antyperspirant w aerozolu jaki mam w życiu ( a żyję już lekko ponad trzydzieści lat ).
Długo żyłam w przeświadczeniu, że aerozole to samo zło i wybierałam kulki bądź sztyfty .
Na ten zdecydowałam się całkiem przypadkiem, ponieważ nabawiłam się potwornego uczulenia pod pachami i próbowałam wyeliminować wszelakie produkty które mogły Mi to zrobić.
Dezodorant jest świetny, ma cudowny świeży zapach, dobrze chroni i nie pozostawia białych śladów na odzieży.
Gorąco polecam bo jest świetny.

Pozdrawiam


sobota, 25 sierpnia 2012

Sobota.

Witam,
Miałam leniuchować dziś na działce, ale od rana zapowiadało się, że będzie padać.
Na działkę nie pojechaliśmy, więc pojechaliśmy do siostry męża na elektrycznego grilla na tarasie.
Było bardzo sympatyczne i miło.
Po powrocie miałam chęć na lody.

Ten futrzak to Bisia.
Tych lodów jeszcze nie jadłam, woda z dodatkiem aloesu - moja ulubiona i nowy HOT . 

Nie obyło się bez drobnych zakupów.
Bo się skończyło.Musiałam kupić.



Pozdrawiam.

piątek, 24 sierpnia 2012

Piątek po pracy.

Witam,

Co za cudowny dzień, piątek po pracy - najlepszy dzień całego minionego tygodnia.
Nie żeby był ten tydzień zły, ale piątkowe popołudnia są takie odprężające.

 A więc czas na relaks.

Pozdrawiam

czwartek, 23 sierpnia 2012

Moje stopy juz nie zmokną.

Witam,
W dniu dzisiejszym chciałam się troszkę pochwalić moim nowym nabytkiem.








Do zakupu HUNTER-ów przymierzałam się już od ponad dwóch lat.
Długo zastanawiałam się czy muszę mieć z pozoru zwykłe kalosze i to za taką kasę.
Oglądałam w sklepie ( setki razy ), podglądałam jakie są Wasze opinie na blogach i na YT.
Kupiłam nawet sobie piękne kaloszki w kratkę na Bakalarskiej. Ale to wciąż to nie było to.
Mam bardzo wrażliwe stopy ( nawet kapcie potrafią dać im nieźle w kość ) i moje kaloszki w kratkę również zrobiły niezłą masakrę ( owszem na grzybobranie z grubą skarpetką na jakieś parę godzin ok.).
Jest jeszcze jedno. Mam to szczęście, że  pracuję dwa przystani autobusowe od domu i do pracy chodzę pieszo. Jesienią gdy zaczyna padać deszcz na potęgę niszczę buty.
Te wszystkie racje skłoniły mnie do owego zakupu. Mam tylko nadzieje, że będę z nich zadowolona.

Pozdrawiam

p.s.
A dodatkowo były w promocji .






niedziela, 19 sierpnia 2012

Łazienki.

Witam,
przedstawiam Wam dzisiejszą fotorelację ze spaceru po Warszawskich Łazienkach.


                                                 Oraz mieszskańcy Łazienek.



Uwielbiam takie spacery.
A Wy jak spędziłyście ten słoneczny dzień.

Pozdrawiam.

sobota, 18 sierpnia 2012

Codzienna rutyna.

Witam,
pokaże dziś moją codzienną poranną rutynę - wersja letnia .



Po porannym umyciu buzi stosuje :
tonik Garnier - nie jest moim ulubionym tonikiem, ale nic złego mi nie robi,
krem pod oczy AA ECO z wyciągiem z dzikiej róży - jest bardzo fajny,
krem AA ECO przeciwzmarszczkowy na całą buzię - bardzo go lubię, szybko się wchłania i ładnie można rozprowadzić podkład,
a następnie krem z filtrem Pharmaceris SPF30 - ja nie lubię nakładać samego kremu z filtrem zawsze muszę mieć jakiś krem pod spodem .

Następnie wykonuję mój bardzo oszczędny w miesiącach letnich makijaż.





Składa się on głównie z przypudrowania buzi oraz omiecenia jej bronzerem lub różem, następnie doprowadzam do perfekcji moje niesforne brwi i nakładam cienie oraz tuszuję moje niezbyt gęste, ale zato długie rzęsy i to koniec.

Pokażę wam również co kupiłam dziś w nowo otwartej cukierni Sowa - coś dla podniebienia i dla oponek.

Kupiłam przepyszne ciasto z musem z białej i mlecznej czekolady oraz tartę z borówkami i babeczkę z kremem budyniowym - pycha.

W dniu dzisiejszym był jeszcze mini grill ( na balkonie u siostry ) .


Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

piątek, 17 sierpnia 2012

Lidlowe odkrycie.

Witam,
podzielę się z Wami moim dzisiejszym odkryciem.
Mianowicie poszłam do Lidla w celu kupienia zmywacza do paznokci ( bo ten z Biedronki zrobił z moich paznokci istną masakrę) i znalazłam odpowiednik piwa Desperados - Argusa El BRAVOS w cenie 2,49 ( jest jeszcze miodowe ).
Prezentuje się następująco.

Czy piłyście już to piwo ?

Następnie udałam się do Rossmana i kupiłam żel pod prysznic i mleczko do ciała z Alterry o zapachu pomarańcza i wanilia. Chciałam coś delikatnego do ciała, ponieważ cały czas zmagam się z uczuleniem i mam wrażenie, że wszystko czego używam mnie szczypie. 

 
 
A na koniec pokażę wam jeden z moich ulubionych gadżet kuchenny do gotowania .
Jest to minutnik do jajek ze sklepu Tiger.



Te jajeczka są już na pół twardo - Ja takie lubię, ale gotujemy dalej na twardo ( bo te są do sałatki ).
Te są już na twardo.
Uwielbiam ten minutnik, ponieważ pokazuje możemy ugotować jajka wedle upodobań każdego z domowników - wedle życzenia. 


Pozdrawiam .
 






czwartek, 16 sierpnia 2012

Umilacze.

Witam,
w dni wolne gdy nie idę do pracy i nie muszę załatwiać stu spraw w jednej chwili lubię troszkę się rozpieszczać.
Dziś postawiłam na banany w cieście francuskim ( z Lidla ) z cukrem pudrem, cynamonem i łyżeczką nutelli.
A tak się prezentują ...............mniam.....






Buziaczki.

wtorek, 14 sierpnia 2012

Bo była promocja.

Witam Kochane,

Niech mnie ktoś wystrzela po łapach i nie pozwoli chodzić po sklepach.
Miałam być tylko towarzyszem zakupów, a jak zobaczyłam promocje w super-pharm to nie ważne, że mam ten produkt i tak kupię.
Czy ja jestem normalna.



Po pierwsze kupiłam trzeci już z rzędu dwupak Biodermy Sensibio- bo była za 31,49 .
Ukochany krem AA Eco za 27,99.
I na koniec wymieniłam za punkty trzy lakiery nr.89,149,159.

Jakiś czas temu zamówiłam masełka z Avonu i myślałam, że Pani już zapomniała ( dwa miesiące temu ).
Kiedyś już miałam z Planet Spa i było w porządku, to się skusiłam.
Za dwa zapłaciłam 37 zł.

Byłam w MOHITO i kupiłam to cudo za całe 29,90.
Myślę, że fajna.
Potrzebowałam jakiejś małej torebeczki ( ta jest granatowa ).


A na koniec miłe zaskoczenie w Biedronce, książki w cenie 12,90 - super.

Uwielbiam czytać Harlana Cobena, mam już pokaźny zbiór jego książek.
Gdy zaczynam czytać tak mnie wciąga, że nie mogę skończyć.
Mam zawsze swoje typy, kto jest mordercą, kto ukrył zwłoki itp.
Czy ktoś kocha taka jak ja książki Cobena ?

Pozdrawiam
Mam pięć dni wolnego. Hura ................

niedziela, 12 sierpnia 2012

Denko.

Witam,
przedstawiam kolejne denko.......


zaczynamy


Nr.1 - Żel pod prysznic AA eco - marchewkowy - uwielbiam całą serię AA eco - żel jest dobry, nie wyczułam zapachu marchewki, dobrze się pienił, dobrze mył , bardzo przyjemny - reasumując polecam.

Nr.2 - Kremowe mydło pod prysznic Ziaja o zapachu pomarańczy - na początku byłam zadowolona dość intensywnym zapachem pomarańczy ( a raczej skórki z pomarańczy ), pod koniec zaczął mnie już drażnić. Ogólnie fajne kremowe i jak ktoś lubi intensywne zapachy to polecam.

Nr. 3 - Żel pod prysznic Kamill o zapachu limonki i rabarbary - fajny zapach, dobrze się pienił jest ok.




Nr.1- Balsam do włosów Joanna nawilżająco-regeneracyjny - bez spłukiwania ( ja go spłukiwałam ).
Dość dobry produkt, włosy po zastosowaniu były miękkie i gładkie - polecam.

Nr.2 - Szampon Alterra - uwielbiam szampony tej firmy - polecam.


Nr.1- Kolastyna - balsam po opalaniu - dostałam go w zeszłym roku przy zakupach w super-pharm - dość dobry produkt , skóra po zastosowaniu była dobrze nawilżona, ma dość ładny zapach - polecam.

Nr.2 - Garnier Ambre Solair faktor 20 - dobrze mleczko do opalania, ładny zapach, wydajny -polecam.


 


Nr.1 - ISANA - zmywacz do paznokci - dobry produkt, nie śmierdzi i nie wysusza paznokci ani skórek - polecam.

Nr. 2 - Nailty - Biedronka - zmywacz do paznokci - ogólnie byłam z niego bardzo zadowolona.
Kupowałam i kupowałam , ale ten ostatni był jakąś masakrą - wysuszał , śmierdział .
I już teraz nie wiem czy tylko ten był takim bublem czy coś zmienili w składzie.










Nr. 1 - Relaksująca sól do kąpieli - lawenda i melisa - bardzo fajna sól , gorąco polecam.


Nr.2 -  Chusteczki odświeżające Cleanic - zawsze mam w torebce, są dobre nie pozostawiają lepkich dłoni ( czego ja nie cierpię ) - polecam.

Nr.3 - Crystal - dezodorant w chusteczce - chciałam sprawdzić zanim kupię pełnowymiarowe opakowanie. I powiem szczerze że nie wiem sama co mam myśleć. Chusteczka starczyła mi na dwa użycia i raz było ok., a za drugim razem czułam duży dyskomfort i już sama nie wiem.

Nr.4 - Beauty Formulas - ogórki na oczy - bardzo fajny gadżet. Ogólnie takie schłodzone płatki o zapachu świeżego ogórka były bardzo przyjemne. Czy kupię - pewnie jak będą w promocji to tak. 




Nr.1 - Stara Mydlarnia - peeling cukrowy o zapachu czekolady - super produkt, pięknie pachnie, skóra po zastosowaniu jest gładka, bardzo wydajny  - gorąco polecam.

Nr.2 -  BeBeauty - micelarny żel do mycia buzi - fajny produkt, wydajny, nie podrażnia dobrze zmywa resztki makijażu po demakijażu - polecam.

Nr.3 - Dax Cosmetics - krem do stóp odświeżający - totalny bubel, nic nie robił - nie, nie i jeszcze raz nie.

Nr.4 - Etiaxil - bloker - dość dobry jeżeli chodzi o działanie, ale potwornie szczypie - polecam, ale od czasu do czasu.


Nr.1 - Świeczka zapachowa NUXE SPA - była w zestawie z olejkami - bardzo ładnie pachniała jak olejki, wypalała się równomiernie na dość długo starczyła - bardzo fajna.

Nr.2 - Estee Lauder Double Wear Light - kocham ten podkład, jest moim numerem jeden w śród podkładów. Nie lubię efekty maski na twarzy, mam cerę wrażliwą on jej nie podrażnia i wygląda bardzo dobrze na mojej twarzy -polecam, polecam.

Nr.3 - C-THRU - bardzo miły i przyjemny zapach - polecam. Ja mam już nowa buteleczkę.

Nr.4 - Wibo- lakier nawierzchniowy - to była wersja neonowa i zmieniała troszkę kolor lakieru, ale ogólnie fajny tani produkt .

Nr.5 - Eveline 8 w 1 - moja ulubiona odżywka do paznokci dzięki której pozbyłam się problemu z rozdwajaniem. Mam kolejną i serdecznie polecam.

Nr.6 - maść ochronna z witaminą A - mam zawsze w domu, smaruję nią dłonie lub stopy na noc grubą warstwę i skarpety jest bardzo dobra - polecam.

I to już koniec.
Pozdrawiam serdecznie .