niedziela, 29 czerwca 2014

Małe zakupy

Witajcie,
Czerwiec dał mi porządnie w kość i bardzo się cieszę, że już się kończy. Na pocieszenie kupiłam sobie kilka drobiazgów i chciałam je Wam pokazać.

 Sekcja kosmetyczna 


Pomadko-błyszczyk Celia Nude nr. 601 - uwielbiam te pomadki za delikatny kolor, nawilżenie i cudowny zapadach.
The Secret Soap Store krem do rąk z 20% masłem shea - dużo dobrego czytałam i słyszałam na temat tego kremu i postanowiła go wypróbować. Moje biedne dłonie mają ciężkie życie i odrobina takiego luksusu dobrze im zrobi.
The Body Shop balsam do ciała o zapachu malin - lubię balsamy z TBS i ten cudowny zapach na lato idealny.
The Body Shop żel pod prysznic marakuja - tak jak balsamy z tej firmy lubię również i żele pod prysznic, ponieważ są bardzo wydajne i ładnie pachną.
Yves Rocher żel pod prysznic kokos - ten produkt dostała.
Eveline krem wyszczuplający - postanowiłam zacząć używa takie cuda. Mój cellulit nie jest wielki, ale lepiej zapobiegać niż leczyć.

Sekcja kulturalna


"Polowanie na Wilka z Wall Street" - film bardzo mi się podobał i z przyjemnością poczytam o dalszych losach Jordana Belforta.
"Botanika Duszy" Elizabeth Gilbert - poprzednie książki autorki przyjemnie mi się czytało, więc i tym razem  myślę, że się nie zawiodę.

I to już wszystkie moje małe zakupy.

Pozdrawiam

środa, 25 czerwca 2014

Essie California Coral

Witajcie,
Dziś przychodzę z lakierem który jest moim ulubieńcem w ostatnich tygodniach.

Essie California Coral





 Posiadam wersję professional, ponieważ w naszych drogeriach nie widziałam tego odcienia i kupiłam przez sklep internetowy.
Co do trwałości tej wersji uważam, że jest troszkę lepsza, ponieważ mam wrażenie, że dłużej wytrzymuje na paznokciach, ale ogólnie nie widzę dużej różnicy.


A tak wygląda pędzelek. Osobiście wolę ten z zaokrąglony, ponieważ lepiej dociera do wszelkich zakamarków, ale ogólnie nie sprawia problemów.


Myślę, że to będzie mój kolor tego lata.




Pozdrawiam

środa, 4 czerwca 2014

Małe zakupy

Witajcie,

Dziś przychodzę z zakupami jakie w ostatnim czasie zrobiłam w Super-Pharm i na stronie Biochemia Urod.
Super-Pharma kusiła rabatem 50% na dermokosmetyki wybranych firm. Potrzebowałam kremu z filtrem, ale do koszyka trafiły również i dwa inne kosmetyki.

Nr.1 SVR Provegol gel Surgras 500ml - tym produktem mam zamiar zmywać wieczorny makijaż po uprzednim demakijażu oczu. 

Opis producenta : Żel do mycia Provegol zawiera delikatną bazę myjącą, która nie podrażnia skóry i nie narusza płaszcza lipidowego. Ekstrakt z baobabu działa wygładzająco i odświeżająco, dając przyjemne uczucie komfortu wrażliwej skórze.

Nr.2 Dermedic, Hydrain 3 Hialuro, Serum nawadniające twarz, szyję i dekolt - dużo czytałam o tym serum i kupiłam go z myślą o stosowaniu w okresie letnim rano przed nałożeniem kremu z filtrem.

Opis producenta : Zabezpiecza skórę przed utratą wilgoci – Olej migdałowy z dużą zawartością kwasu oleinowego oraz linolowego ze szczególnie silną zdolnością zmiękczania naskórka i wzmacniania lipidowej bariery ochronnej skóry. Ujędrnia i chroni przed przedwczesnym starzeniem – witamina E wzmacnia działanie antywolnorodnikowe preparatu.
Wzmocniony, skoncentrowany system nawadniania skóry – Hialuronic acid – kwas hialuronowy w 15% dawce powoduje 57% wzrost nawilżenia skóry po 15 minutach od nałożenia preparatu i aż 43% nawilżenie nawet po 2. godzinach działania.
Natychmiast wygładza skórę – Velvesil 125 tworzy delikatny film na skórze, wygładzając drobne nierówności.
Do stosowania na noc i na dzień. Nie zatyka porów. Skoncentrowana ilość składników aktywnych. Delikatna konsystencja doskonała pod makijaż.
Zalecany do: pielęgnacji skóry suchej i bardzo suchej, w stanach mocnego przesuszenia, do kuracji codziennej lub zamiennie z kremem z serii Hydrain3 Hialuro jako wzmocnienie pielęgnacji podstawowej.
Nanieść na twarz, szyję i dekolt równomierną warstwę preparatu i pozostawić do wchłonięcia.


Nr.3 Eucerin krem z filtrem 30 -  jeszcze nigdy nie miałam kremu z filtrem tej firmy, ale mam nadzieję, że się sprawdzi.

Do kremu dostałam w prezencie krem po opalaniu z Biodermy. 


Kolejne zakupy zrobiłam na stronie Biochemia Urody.

Nr.1 Olejek myjący wersja pomarańczowa - maiłam już ten produkt i byłam z niego bardzo zadowolona.

Opis producenta : Zestaw do wykonania środka myjącego do twarzy i ciała w postaci olejku hydrofilnego na bazie oleju słonecznikowego z dodatkiem wit. E i naturalnego olejku eterycznego z kalifornijskich pomarańczy. Olejek zmywa nawet wodoodporny makijaż, jest nietłusty, łagodny, a jednocześnie bardzo skuteczny w oczyszczaniu skóry i dodatkowo pachnie świeżą pomarańczą!


Nr.2 Olejek arganowy ekologiczny - postanowiłam, że bardziej przyłożę się do pielęgnacji i mam zamiar co drugi dzień wcierać to cudo w moją buzię i robić sobie masaż przy pomocy masażera z TBS. 


Opis producenta : Naturalny, certyfikowany olej ze świeżych orzechów arganowych, unikalny wyłącznie dla terenów Maroko, gdzie nazywany jest "płynnym złotem". Bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe Omega-6 i Omega-9, witaminę E i antyoksydanty. Chroni strukturę skóry przed zniszczeniami powodowanymi czynnikami zewnętrznymi, wykazuje skuteczne działanie przeciwstarzeniowe, wpływając na odpowiednie nawodnienie, elastyczność, odżywienie i odnowę komórkową oraz złagodzenie procesów zapalnych. Polecany głównie w pielęgnacji cery dojrzałej, z oznakami starzenia, przede wszystkim cery suchej i odwodnionej oraz do pielęgnacji włosów. 

Nr.3 Eliksir winogronowy DNA + komórki macierzyste - z kupnem tego produktu nosiłam się już ładnych kilka miesięcy i wreszcie się skusiłam. Mam wobec niego duże oczekiwania i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Opis producenta : Zestaw do wykonania eliksiru, który przedłuża żywotność i witalność komórek skóry oraz spowalnia istotne mechanizmy starzenia się skóry. Eliksir opiera się na cennych polifenolach obecnych w winogronach: odmładzającym resweratrolu (6%) oraz zwalczających wolne rodniki proantocyjanidynach, jak również regenerujących skórę komórkach macierzystych z róży alpejskiej, całość została wzbogacona kwasem hialuronowym oraz ekskluzywną, stabilną formą witaminy C (4.5%). Eliksir ma postać lekkiej emulsji, która jednocześnie stanowi broń ciężkiego kalibru do walki z widocznymi oznakami starzenia się skóry.


Jeżeli miałyście któryś z tych produktów i macie ochotę, to napiszcie mi jak się sprawdziła.


Pozdrawiam

wtorek, 3 czerwca 2014

Ulubieńcy maja.

Witajcie,
Dziś przychodzę z kosmetykami które najczęściej używałam w miesiącu maju.


Nr.1 Balea balsam do ciała z olejkiem migdałowym, olejkiem z maruli oraz proteinami mleka - biedak leżał w szafce z zapasami i czekał na swoją kolej dość długo i bardzo się cieszę, że przy okazji go wygrzebałam. Balsam ma lekką konsystencję, ale ładnie i szybko się wchłania. Bardzo przyjemnie i delikatnie pachnie migdałami oraz wspaniale odżywia i pielęgnuje skórę. Polecam serdecznie, bo jest to dość tani i bardzo dobry produkt.

Nr.2 Lirene odżywczy krem do rąk - kupiłam go z ciekawości i przyznam, że jest to bardzo fajny produkt. Ładnie nawilża i odżywia skórę dłoni oraz dość szybko się wchłania. Osobiście uwielbiam latem używać takie mniej treściwe i tłuste kremy do rąk.

Nr.3 Lakier Lovely Nude nr.1 - uwielbiam ten lakier i w maju gościł na moich paznokciach w 99%. Ma ładny delikatny kolor i psuje do wszystkiego.

Nr.4 Revlon błyszczyk colorburst nr. 004 pink ice glace rose - kolejny ulubiony produkt który najczęściej wybierałam w maju. Błyszczyk ładnie nawilża i co najważniejsze nie skleja ust. Kolor jest delikatny i bardzo subtelny. Polecam.

Nr.5 Shiseido podkład Sun Protection Liquid Foundation - do tego podkładu wróciłam po kilku miesięcznej przerwie i bardzo się z tego powodu cieszę. Podkład nakładany gąbeczką znakomicie stapia się ze skórą, co mnie osobiście bardzo pasuje, bo wyglądam tak jakby go wcale nie było. Plusem jest również wysoki filtr.

Nr.6 MAC Paint Pot Bare Study - długo zwlekałam z zakupem tego produktu, ale odkąd go mam gości na moich powiekach codziennie. Uwielbiam ten produkt zarówno solo jak i w połączeniu z innymi cieniami gdy zastępuje mi bazę. Nakładane cienie trzymają się znakomicie, nic nie spływa, nic się nie roluje. Mam ochotę na kolejny odcień .

Nr.7 Eucerin HYALURON-FILLER krem wypełniający zmarszczki na noc - jeden z lepszych kremów jakie w ostatnim czasie używałam. Krem znakomicie się rozsmarowuje i bardzo delikatnie pachnie a efekt nawilżenia i odżywienia jest natychmiastowy. Rano skóra się nie świeci jest bardzo gładka i elastyczna. Dodatkowym plusem jest jego wydajność.


To już wszyscy moi ulubieńcy minionego miesiąca.


Pozdrawiam