Moje odkrycia 2012r.

Witam,
Tak sobie pomyślałam, że ja również pokażę jaki cudowności wpadły w moje rączki w minionym 2012r.

Nr.1 - Kosmetyki Alverde.

Wiem doskonale, że większość z Was zna je już od dłuższego czasu. Ja odkryłam je dzięki Megilounge z YT  i postanowiłam je zamówić w sklepie internetowym.
Bardzo je lubię mają dobre składy, fajnie pachną i co najważniejsze nie uczulają mojej wrażliwej skóry i całej osoby w ostatnim czasie ( Od połowy zeszłego roku borykam się z uczuleniami , ale wpadłam w ręce dość dobrego dermatologa i mam nadzieję, że mam to już za sobą. ).

Nr.2.- Kosmetyki Balea.

 

O marce Balea również dowiedziałam się z YT i z waszych blogów. Te kosmetyki również bardzo polubiłam.

Nr.3.- Olejki do włosów.

Następnym moim niesamowitym odkryciem są olejki do włosów. Regularnie co 3 miesiące je rozjaśniam, często miałam problem z suchą skórą głowy, ale od kiedy raz w tygodniu namaszczam główkę olejkami TEN problem już mnie nie dotyczy.

Nr.4.- OPI.

Na te lakiery miałam już od dawna ochotę, ale ta cena zawsze skutecznie mnie odstraszała. Postanowiłam jednak spróbować ( bo przecież raz się żyje ) i nie żałuję.
Myślałam również, że polubię lakiery z firmy ESSIE i kupiłam nawet dwa w super-pharm, ale za każdym razem wychodzą mi pęcherzyki i z tego powodu się tu nie znalazły.

Nr.5. - Paletka do brwi Catrice.

Mam dość ciemne i wyraźne własne brwi, do ich podkreślenia używałam zawsze kredki , ale od kiedy kupiłam tą paletkę jestem z niej bardzo zadowolona. Kredkę używam tylko gdy się bardzo śpieszę.


Nr.6. - Celia, Lipobase, Shiseido i gąbeczka ala Beauty Blender.

Celia - ale ja miałam problem z ich znalezieniem, ale udało się i jestem z nich bardzo zadowolona. Nie używam mocnych kolorów pomadek. Zawsze wybieram pomadko-błyszczyki lub takie mocno kremowe. I takie są mięciutkie , kremowe i ślicznie pachną.
Lipobase - ten krem odkryłam dzięki blogerce Dziewczyna z kotem ( dzięki Ci kochana za to odkrycie ). Wspaniały krem o gęstej konsystencji dla wrażliwej skóry. Wspaniale koił i łagodziła moje podrażnienia zarówno twarzy jak i dłoni.
Shiseido - super podkład odkryty dzięki Nissiax83. Uwielbiam wygląd mojej buzi po nałożeniu tego produktu. Konieczny jest tylko jeden warunek buźka musi być gładziutka, bo zauważyłam że przy nasileniu uczulenia lubił uwydatniać te wrażliwe miejsca . Natomiast teraz gdy uczulenie poszło w las, wygląda ślicznie.
Ala Beauty Blender -  moje odkrycie z Natury. Wspaniale współpracuje z podkładem Shiseido pozostawiając satynowe wykończenie na mojej buzi. Świetnie się pierze i nic się z nią nie dzieje. Ta ma już 6 miesięcy i na zdjęciu jest świeżo po praniu.

I ostatnie odkrycie 2012r Yankee Candle. 

Jestem uzależniona od palenia świeczek. Mój mąż twierdzi, że zwariowałam. O świecach, woskach i ogólnie o Yankee Candle słyszałam, dotykałam i wąchałam już dawno, ale zawsze rozsądek brał górę ( bo one takie drogie są ) tak zawsze myślałam. Postanowiłam, że swoją przygodę zacznę od wosków i jestem bardzo z nich zadowolona. Mam całkiem sporą kolekcję wosków, bo staram się kupować zawsze w promocji 10 szt. za 40zł. Uwielbiam te zapachy i to jak pachnie mój cały dom - znaczy mieszkanie.

I to już wszystkie moje odkrycia. Jest ich więcej, ale o tych najbardziej chciałam wam powiedzieć.

Pozdrawiam