piątek, 3 października 2014

Ulubieńcy września

Witajcie,

Dziś przychodzę z ulubieńcami września i co prawda są to tylko cztery produkty, ale takie które spełniają moje oczekiwania w 100%.


Rozjaśniam włosy od ponad 10 lat i trzy raz w tygodniu suszę je suszarką. Teoretycznie można powiedzieć, że powinno być siano, ale nic podobnego, ponieważ staram się wynagrodzić im te męczarnie jak mogę. Moim ostatnim wspaniałym odkryciem jest maska Loreal Professionnel Lumino Contrast nadająca blask włosom z pasemkami i muszę przyznać, że jest świetna. Nakładam ją raz w tygodniu na całe włosy i zakładam czepek oraz turban frotte, pozostawiam na ok.60 minut a następnie myję i wyciągam na szczotkę. Włosy wspaniale współpracują są miękkie i puszyste pomimo tego, że są gęste i dość długie.

Kolejnym wspaniałym produktem jest Clinique Take The Day Off Balm z którego kupnem nosiłam się już bardzo długo i żałuję, że aż tak długo, bo jest cudowny. Nie noszę ciężkich podkładów ani mocnych makijaży, ale chcę być pewna, że przy wieczornym demakijażu zmyję dokładnie wszystko to co rano nałożyłam. Ten produkt sprawdza się w 100% . Wspaniale oczyszcza i co najważniejsze nie pozostawia uczucia ściągnięcia.

I kolejny cukiereczek z którego kupnem również długo zwlekałam Clarins błyszczyk w odcieniu nr.01, który zachwycił mnie swoim zapachem, konsystencją i wspaniałym działaniem. Uwilbiam ten produkt i już wiem, że pozostanie na długo w mojej kosmetyczce.   

Wisienką na wrześniowym torcie jest lakier Essie Midnight Cami z którym nie rozstawałam się przez prawie cały miesiąc. I jestem w szoku ponieważ nie przepadam za takim kolorem na moich paznokciach, ale ten kolor jest wyjątkowy.


I to już wszystkie moje perełki minionego miesiąca.

Pozdrawiam






30 komentarzy:

  1. jestem ciekawa tego produktu z Clinique mam go w zapasach i nie mogę się doczekać kiedy zacznę go testować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zuch dziewczynka jesteś, że go jeszcze nie spróbowałaś, bo ja bym nie wytrzymała :))

      Usuń
  2. Błyszczyk Clarins uwielbiam, a na balsam Clinique mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam taką samą opinię o balsamie Clinique :) Pozostałych kosmetyków nie używałam i bardzo zainteresowała mnie maska Loreal.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja planuję zakup całej serii, ponieważ jestem bardzo zadowolona z efektu jaki zostawia na moich włosach ten produkt :))

      Usuń
  4. Błyszczyk Clarins i Essiaka równie uwielbiam, a na balsam Clinique mam ogromną ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ten błyszczyk z Clarins :) Balsam z Cliniqur równiez bardzo polubiłam, ale nadal go testuję :) A temu Essiakowi muszę się przyjżeć przy kolejnej wizycie w drogerii! :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja długo opierałam się błyszczykowi i balsamowi, ale myślę, że to były dobrze wydane pieniądze. Lakier serdecznie polecam, ponieważ ten kolor jest śliczny. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Mam ochotę na tego Clinique... :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem mega ciekawa tego porduktu z Clinique!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem bardzo zadowolona i serdecznie polecam :))

      Usuń
  8. Kusi mnie ten balsam Clinique, ale mam straszne obawy czy na mojej tłustej skórze się sprawdzi :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie powinien zrobić Ci żadnej krzywdy :))

      Usuń
  9. Muszę poszukać tej maski z Loreal;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie ten lakier z Essie, to niesamowite odkrycie. Dodam jeszcze, że też nie przepadam za niebieskim, a dziwnym trafem mam aż 4(!) odcienie :DD
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On ma w sobie jakąś dziwną moc, ponieważ mam koleżanki które też nie przepadają za takimi kolorami, a na jego widok oszalały kobitki :))

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Zgadzam się i myślę, że będzie u mnie kolejne opakowanie :))

      Usuń
  12. A już zaczęłam zapominać o tym balsamie Clarins, że zapomniałam go kupić, gdy był w promocji.. a Ty mi własnie przypomniałaś ;) ehhh

    OdpowiedzUsuń
  13. Clinique już od dawna za mną "łazi" i obiecałam sobie że jak wykończę wszystkie swoje zapasy (a jest ich sporo) to w nagrodę kupię go sobie. Póki co nie pozostaje mi nic innego jak nad nim powzdychać.
    Błyszczyki z Clarins są świetne i ja również nie mogę się z nimi rozstać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co się odwlecze, to nie uciecze i zdążysz go jeszcze kupić ;))

      Usuń
  14. Ten balsam myjący z Clinique mam zamiar kupić już od dawna i zawsze zapominam ;)

    OdpowiedzUsuń