poniedziałek, 7 lipca 2014

Ładuję akumulatory

Witajcie,
Dziś przychodzę z krótką relacją zdjęciową. To jeszcze nie urlop, ale krótki relaks na działce i jestem jak nowa. Po męczącym tygodniu w zatłoczonym mieście uwielbiam takie chwile.
     

 


I udało się znaleźć kilka kurek do jajecznicy na śniadanie.


 

 

 I coś na wieczornego grilla


 





 A na koniec przedstawiam mój nowy top coat i mam pytanie, czy już go miałyście i jak się spisuje ?

 Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę.

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam spacery w lesie, niesamowicie relaksują :)
    Teraz żałuję, że nie pojechałam w weekend na grzybki.
    Widzę, że się trochę pokazało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uwielbiam długie spacery w lesie i zbieranie smacznych grzybków. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Cudowne miejsce! Uwielbiam las! :)))
    jezeli chodzi o top, to miałam kiedyś z Eveline jakiś inny i u mnie się nie sprawdził. Jak nałożyło się go za dużo podchodziły pęcherzyki powietrza, jak za mało, robiły się dziwne smugi.
    PS.Ale bym zjadła jajecznice z kurkami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny las:) Ale mi narobiłaś smaku na sosik grzybowy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj też bym sobie pospacerowała... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie i tak spokojnie na tych zdjęciach! Pospacerowałabym sobie po takim lasku, ooo tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czasu do czasu trzeba się wyrwać z paszczy lwa. Pozdrawiam

      Usuń