poniedziałek, 18 czerwca 2012

Akumulatory naładowane.



Na weekend byliśmy u teściów na działce, było bosko cisz, spokój, ptaszki.
Potrzebowałam takiego odpoczynku, by od poniedziałku muc działać ze zdwojoną siłą.



 





Pozdrawiam :)))


1 komentarz:

  1. Weekendy na działce to jest to, ja marzę o grilli :)

    Przy okazji odwiedzin Twojego bloga, zapraszam Cię serdecznie na moje pierwsze rozdanie, które kończy się już za 5 dni:)

    OdpowiedzUsuń