wtorek, 2 grudnia 2014

Denko

Witajcie,
Dziś przychodzę z szybkim podsumowaniem mojego kolejnego projektu denko.
Szybki z powodu nagłej śmierci mojego domowego komputera i korzystając z uprzejmości i niewiedzy mojego pracodawcy muszę się sprężać.

Zaczynamy:

Nr.1 Żel pod prysznic Soap&Glory - cudownie słodko pachniał maślanymi ciastkami, dobrze mył, ładnie się pienił, nie wysuszał mojej skóry i był bardzo, ale to bardzo wydajny.
Nr.2 Balsam do ciała Soap&Glory - zapach grał tu pierwsze skrzypce, ale i działanie było dość przyzwoite.
Nr.3 Balsam malinowy The Body Shop - ten balsam troszkę mnie rozczarował, ponieważ kupując go wąchałam masełko i byłam przekonana, że ten balsam będzie również tak pięknie pachniał i się zawiodłam. Słabo nawilżał i miał dość lekką konsystencję w okresie upałów ok, ale nie na zimniejsze miesiące.
Nr.4 Woda Uriage - uwielbiam i mam kolejną butelkę.
Nr1 i 2 szampony Alterra - uwielbiam te szampony, ale to już wiecie, ponieważ występują prawie w każdym denku.
Nr.3 Maska do włosów Biowax keratyna+ jedwab - moje włosy i skóra głowy uwielbiają te maski.
Nr.4 Biowax odżywka bez spłukiwania do włosów blond - raz na jakiś czas wracam do tej odżywki, ale nie jestem pewna czy tak super działa, ponieważ nie zauważyłam większych zmian.
Nr.1 Żel pod prysznic Dusch Das - uwielbiałam jego zapach przypominający owocowy jogurt, ale równie dobrze mył i nie wysuszał mojej skóry. Fajny produkt i bardzo wydajny.
Nr.2 Garnier płyn micelarny - ostatnio mój ulubiony.
Nr.3 Gillette Satin Care Olay żel do golenia - to moja ulubiona wersja żelu do golenia z tej marki. Maszyna ładnie sunie, nie podrażnia i ładnie pachnie.
Nr.4 Eveline serum modelujące do biustu - lubię ten produkt i mam kolejne opakowanie.
Nr.1 Organique biała glinka -  moja buzia kocha ten produkt. Glinka ładnie nawilżała i odżywiała. Podczas ataków alergii i podrażnień ładnie koiła i przynosiła ulgę mojej buzi.
Nr.2 Organique cukrowy peeling do ciała -fajnie pachniał kompotem rabarbarowym którego w dzieciństwie nie lubiłam, dobrze peelnigował i odżywiał moją skórę.
Nr.3 Organique peeling w piance - był fajny, ale już do niego nie wrócę, ponieważ wolę cukrowe mazidełka tej firmy.
Nr.1 Tusz Maybelline The Colossal Volum - To mój ulubiony tusz tej firmy i często do niego wracam.
Nr.2 Tusz Lovely Pump Up - kupiłam na próbę i jednak nie zakochałam się w nim.
Nr.3 Pomarańczowy balsam do ust Pat&Rub - ładnie pielęgnowało i nawilżało moje usta nocą. Produkt bardzo wydajny i naturalny. Polecam
Nr.4 Essie lakier Sole Mate - cudowny kolor który nosiłam na stopach i dłoniach przez cały rok.
Nr.5 Eucerin Hyaluron -Filler krem pod oczy - ten krem to jeden z najlepszych jaki ostatnio używałam. Wspaniały zarówno pod makijaż jak i w wieczornej pielęgnacji.
Nr.6 Revlon błyszczyk colorburst nr. 004 pink ice glace rose -  bardzo lubiłam ten kolor, ale i sam błyszczyk był bardzo fajny.
Nr.1 Ziaja maska anty stres - no nie było anty stres tylko stres, ponieważ moja buzia nie lubi masek tej firmy, ale ja cały czas się łudzę, że następnym razem będzie lepiej. 
Nr.2 Farmona Nivelazione krem dermatologiczny na pękające pięty - to jeden z lepszych kremów jakie używałam. Zaaplikowany w solidnej porcji na noc wraz ze skarpetkami na moich stopach przynosił niesamowite efekty. Takie kuracje robiłam jeden lub dwa ryz w tygodniu i stópki były wspaniale nawilżone, odżywione i wypielęgnowane.
Nr.3 Alverde krem do rąk nagietkowy - dobrze nawilżał, odżywiał i ładnie się wchłaniał nie pozostawiając lepkich dłoni.
Nr.4 Bioliq Dermo intensywne serum rewitalizujące -  produkt totalnie bez szału i powiem więcej wysuszył mi skronie. Jestem na NIE.
Nr.5 Perfumy Lolita Lempicka - moje jesienno- zimowe i wczesno wiosenne perfumy. Długo utrzymywały się na moim ciele i były bardzo przyjemne dla nosa.
Nr.6 Lady Sped Stick - chronił i pozostawiał uczucie świeżości na cały dzień. Mam już kolejny.


Uciekam do pracy i mam nadzieję, że mój domowy mikołaj przyjdzie w tym roku wcześniej i przyniesie mi jakiś dobry sprzęt i nie będę musiała żerować na komputerze w pracy.

Pozdrawiam





4 komentarze:

  1. Woda z Uriage i płyn micelarny z Garniera również bardzo lubię :) całkiem pokaźne to Twoje denko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ale zużycie gratuluję :) Uwielbiam płyn z Garniera i wodę termalna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płyn z Garniera i woda termalna to numer jeden w mojej łazience;)

      Usuń