Jestem raczej minimalistką jeżeli chodzi o kosmetyki do makijażu i totalnym ignorantem na wszelkie nowości.
Czymś się jednak człowiek malować musi i od czasu do czasu coś podpatrzonego na waszych blogach zapisuję na moją list. I tak podczas ostatniej wizyty w sklepie MAC udało mi się skreślić dwie pozycje z listy.
Te cudeńka to pomadka Plumful o wykończeniu Lustre oraz puder Mineralize Skinfinish Natural w odcieniu Medium Plus.
Pozdrawiam
Dobry wybór :-) Ja się wybieram w sobotę na małe maczkowe zakupki :-)
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów życzę :))
UsuńWidzę nowe opakowania pudru mineralnego;P ładne.
OdpowiedzUsuńTo jest chyba ładniejsze :))
UsuńMam Plmuful i bardzo lubię, świetnie pasuje do jesiennej aury :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się na jesień będzie idealna :))
UsuńPlumful jest idealna na jesień <3
OdpowiedzUsuńPlumful i Syrup to moje typy na tegoroczną jesień :))
UsuńŚwietne zakupy :))
OdpowiedzUsuńMSF są jednymi z moich ulubionych pudrów do twarzy :)
Ja jestem w tym pudrze zakochana :))
UsuńPlumful jest genialna! Nie mogę się na nią napatrzeć! :))
OdpowiedzUsuńTo mój cukiereczek :))
UsuńPlumful jest moim długoletnim ulubieńcem, mam nadzieję, że Tobie równie mocno przypadnie do gustu :)
OdpowiedzUsuńPrzypadła i już mogę powiedzieć, że to mój ulubieniec :))
UsuńCudeńka, ach, cudeńka! Czaję się na plumfull już od 2 lat i zawsze wybieram inny kolor :) Ktoś nie chce żebym ją kupiła. Ostatnio padło na Fanfare i mam mieszane uczucia, jednak na plus :)
OdpowiedzUsuńJa również długo zwlekałam z jej kupnem, ale ostatecznie uległam i bardzo się cieszę :))
UsuńNa Plumful mam niemałą ochotę! Po głowie chodzi mi też Patisserie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta pomadka Patisserie i czuję, że muszę przyjrzeć jej się z bliska. Pozdrawiam
Usuń