W czasie wykonywania wieczornej pielęgnacji mojej twarzy staram się ją dopieścić i wykonać lekki masaż. Po takim zabiegu czuję, że moja skóra jest mi wdzięczna za te kilka minut.
Parę tygodni temu Nissiax83 na swoim blogu pokazała urządzonko które zwróciło moją uwagę.
FACIAL MASSAGER
Przyznaję, że ze sto razy byłam w sklepie TBS i nigdy nie zwróciłam uwagi na to cudo. Będąc ostatnio w galerii postanowiłam kupić to maleństwo i sprawdzić jak sobie poradzi.
Masażer kupiłam za 19 zł w sklepie THE BODY SHOP
Dołączona była również instrukcja obsługi.
Ja zabieram się do masowania.
A co Wy myślicie o tego typu masażach ?
Pozdrawiam
Ja się masuję Clarisoniciem, ale gdybym go nie miała też skusiłabym się na TBS :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie.
Mam tylko nadzieję, że nie podrażni mojego wrażliwego lica. Pozdrawiam
Usuńciekawa jestem jak się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńkiedyś pod wpływem recenzji kupiłam rolkę z igłami (malutkimi). ponoć daję dobre efekty i kosmetyki lepiej działają. chyba użyłam jej nie umiejętnie ponieważ przez 4 dni moja skóra była bardzo podrażniona. teraz zbieram się by ponownie ją wypróbować jednak trochę się boję... tę samą rolkę kupiłam sąsiadce i u niej sprawdziła się bardzo dobrze więc pewnie ja coś żle zrobiłam...
Przy mojej wrażliwej skórze o rolce z igiełkami mogę zapomnieć. Mam nadzieję, że ta się sprawdzi. Pozdrawiam
Usuńjest na mojej chciej liście;)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńPo kilku użyciach muszę przyznać, że jest miło. Pozdrawiam
Usuń