Dziś chciałam pokazać Wam moje pomadki. Na wstępie muszę się przyznać, że moja przygoda z pomadkami zaczęła się dość późno, bo nie cały rok temu.
Ogólnie nigdy mnie tego rodzaju mazidła nie interesowały.
Od zawsze używałam tylko błyszczków - moje ulubione to Bourjosi - dobra cena, dobre nawilżenie i fajne kolory.
Jednak odkąd zaczęłam oglądać filmiki na YT, zaczęłam odczuwać chęć posiadania tego kosmetyku.
Poniżej przedstawię moją skromną kolekcję.
Nie są to jakieś drogie firmy, ponieważ jestem w fazie zaprzyjaźniania i oswajania się z pomadkami.
Nr.1 - Essence odcień Cosnova.
Nr.2 - Rimmel - nr. 070 Airy Fairy
Nr.3 - Kobo - nr. 105 Velvet Rose
Nr.4 - Kobo - nr. 109 Tangerine Rose
Nr.5 - Kobo - nr. 211 Caffe Latte
Nr.6 - Loreal - nr. 602 Beige Rose
Nr.7 - Catrice - nr. 020 Maroon
I to już wszystkie moje maleństwa. Nie są to jakieś szalone kolory, ponieważ tak jak pisałam ja dopiero raczkuję w świecie pomadek.
Pozdrawiam Was serdecznie.
ta nr4 z kobo przepiękna :)
OdpowiedzUsuńNad tym kolorem długo się zastanawiałam, ale nie żałuję. Ken kolor ślicznie wygląda do lekko opalonej buzi:))
UsuńVelvet Rose i Maroon są piękne! W ogóle wszystkie kolory bardzo ładne! Ja podobnie tak jak Ty z pomadkami zaczęłam się oswajać jakiś rok temu :-)
OdpowiedzUsuńTe właśnie kupiłam jako jedne z pierwszych. Velvet Rose jest moją ulubioną:))
UsuńVelvet Rose - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń